Solis Wojciech

Gdy medycyna zawodzi Wojtek na każdy ból - pochodzący od kręgosłupa i nie tylko.

Byłam na skraju wytrzymałości, co silniejsze ból czy Ja. Zrozumiałam co to jest walka o eutanazję dopiero teraz, wybaczyłam człowiekowi wołającego o śmierć.

Po zabiegach p. Wojtka mogę chodzić prawie że doskonale. Chodzenie po schodach nie sprawia mi bólu.

Czekam na następną terapię i czuję, że będzie bardzo dobrze, bo jest dobrze.

21.09.2014r.
OBY TAK DO SETKI

S.

Do Pana Wojtka zgłosiłam się ponieważ moje życie wisiało na włosku. Oprócz strasznego bólu kręgosłupa zdiagnozowano u mnie guz złośliwy na szyjce macicy 3 na 2 cm. Pan Wojtek wysłuchał mojego płaczu i powiedział, żebym nie traciła nadziei bo ona umiera ostatnia. Wykonał cztery zabiegi masażu energetycznego i powiedzał mi, że przez trzy tygodnie o 22 mam razem z nim sie modlić. Po czterech tygodniach ponownie zrobiłam RTG macicy i lekarz myślał, że sprzęt się popsuł i ponowił badanie. Okazało się, że nie mam żadnych komórek nowotworowych od 2002 r. jestem zdrowa.

Wdzięczna Stanisława

Panie Wojtku!

Chciałabym serdecznie podziekować za wszystko co do tej pory Panu zawdzięczam

- za to, że potrafi Pan złożyć mnie w jedną całość,

- za to, że pomógł mi Pan spojrzeć na życie z innej prspektywy,

- za to, że Pan jest i za to, że Pan będzie !

Jest Pan cudowną osobą i ciesze sie, że los mnie do Pana zaprowadził.

Iwona